
AI a SOC – dlaczego krytyczne myślenie pozostaje bezcenne
26 sierpnia, 2025
NGFW jako tarcza organizacji – kluczowe kryteria wyboru
26 sierpnia, 2025Infostealery pod lupą – mechanizmy działania i scenariusze obrony
- Wprowadzenie
Infostealery stały się jednym z najbardziej widocznych i niebezpiecznych zagrożeń w krajobrazie cyberbezpieczeństwa roku 2025. W odróżnieniu od ransomware, które eksponuje swoje działanie i wymusza okup, infostealery działają po cichu, błyskawicznie i skutecznie – ich celem jest kradzież danych logowania, tokenów sesyjnych, informacji finansowych oraz poufnych dokumentów, które następnie trafiają na czarny rynek lub służą do dalszej eskalacji ataków.
Ich popularność rośnie z kilku powodów. Po pierwsze, są stosunkowo łatwo dostępne w modelu Malware-as-a-Service, co obniża próg wejścia dla cyberprzestępców. Po drugie, atakują nie tylko infrastrukturę lokalną, ale przede wszystkim środowiska SaaS i chmurowe, które stały się centralnym punktem działalności biznesowej. Po trzecie, są wyjątkowo trudne do wykrycia – wiele działań stealerów odbywa się w pamięci (fileless), w przeglądarkach lub przy użyciu legalnych procesów systemowych, co pozwala ominąć klasyczne systemy AV i EDR.
Dla firm oznacza to nowy wymiar ryzyka: w ciągu kilku minut mogą utracić nie tylko dane klientów, ale także kontrolę nad krytycznymi systemami biznesowymi, dostęp do repozytoriów kodu czy chmur produkcyjnych.
W tym artykule przyjrzymy się bliżej Czym są infostealery, jak działają, dlaczego są tak skuteczne i jakie scenariusze obrony powinna wdrożyć każda organizacja, by realnie ograniczyć ryzyko ich skutecznych ataków.
- Czym są infostealery?
Infostealery to rodzaj złośliwego oprogramowania zaprojektowanego do kradzieży informacji z urządzeń ofiar – głównie danych logowania, plików konfiguracyjnych, tokenów sesyjnych, historii przeglądarek i zawartości portfeli kryptowalutowych. W przeciwieństwie do ransomware, którego działanie jest widoczne i nastawione na wymuszenie, infostealery są ciche, szybkie i ukierunkowane na pozyskanie danych, które można później monetyzować.
Cele ataków infostealerów
- Dane uwierzytelniające do systemów biznesowych (CRM, ERP, poczta, SaaS).
- Cookies i tokeny sesyjne, które pozwalają ominąć logowanie i MFA.
- Portfele kryptowalutowe i aplikacje finansowe.
- Dane wrażliwe organizacji (dokumenty, plany, repozytoria kodu).
Najpopularniejsze rodziny infostealerów
- RedLine Stealer
- Jeden z najczęściej spotykanych, sprzedawany w modelu Malware-as-a-Service.
- Kradnie hasła z przeglądarek, dane z aplikacji FTP i VPN, portfele kryptowalutowe.
- Raccoon Stealer
- Prosty w użyciu, dostępny na forach cyberprzestępczych w subskrypcji.
- Skupia się na credentialach i danych przeglądarek, używa C2 do szybkiej eksfiltracji.
- Vidar
- Potrafi działać również jako loader – pobiera inne malware (np. ransomware).
- Korzysta z legalnych usług (Telegram, Discord) jako kanałów eksfiltracyjnych.
- Lumma / LummaC2
- Nowa generacja stealerów, silnie nastawiona na kradzież danych chmurowych.
- Stosuje polimorfizm kodu, by utrudnić wykrycie przez EDR.
Wniosek: infostealery to cyfrowi złodzieje tożsamości i sesji, którzy w kilka minut potrafią zapewnić atakującym dostęp do całego ekosystemu organizacji. To właśnie ich dyskretność i szybkość działania sprawiają, że są dziś jednym z najtrudniejszych do zwalczenia rodzajów malware.
- Mechanizmy działania infostealerów
Infostealery są projektowane tak, aby działać błyskawicznie i dyskretnie. Ich cykl życia obejmuje kilka etapów: infekcję urządzenia, pozyskanie danych, ich przygotowanie i eksfiltrację. Wszystko to zwykle odbywa się w ciągu minut, zanim systemy detekcji zdążą zareagować.
- Inicjalna infekcja
- Phishing / spear-phishing – złośliwe załączniki (dokumenty Office, PDF z makrami) lub linki prowadzące do dropperów.
- Malvertising – fałszywe reklamy w wyszukiwarkach podszywające się pod popularne aplikacje (np. komunikatory, narzędzia biurowe).
- Exploit kits – wykorzystanie luk w przeglądarkach i wtyczkach.
- Trojanizowane aplikacje – pobieranie „darmowych” wersji narzędzi z niezweryfikowanych źródeł.
- Techniki pozyskiwania danych
- Credential dumping – odczytywanie haseł zapisanych w przeglądarkach, menedżerach haseł czy klientach FTP/VPN.
- Session hijacking – kradzież plików cookies i tokenów Oauth z przeglądarek, co pozwala ominąć MFA i przejąć aktywne sesje.
- Keylogging – rejestrowanie wciśnięć klawiszy w celu zdobycia haseł i treści wiadomości.
- Zrzuty ekranu – wykonywanie screenshotów w newralgicznych momentach (np. logowanie do systemów finansowych).
- Eksfiltracja danych
- HTTP/HTTPS POST – klasyczny kanał, dane pakowane i wysyłane na serwery C2.
- Komunikatory – wykorzystanie Telegrama, Discorda czy Slacka jako tunelu do przesyłu danych (trudniejsze do zablokowania).
- TOR – anonimizacja komunikacji z serwerem atakującego.
- DNS over HTTPS (DoH) – ukrywanie fragmentów danych w ruchu DNS, wyglądającym jak legalny.
- Mechanizmy omijania detekcji
- Fileless malware – działanie w pamięci bez zapisu pliku na dysku.
- Polimorfizm – dynamiczne modyfikacje kodu, by każdy wariant wyglądał inaczej.
- Living off the Land (LoL) – użycie legalnych narzędzi systemowych (np. powershell.exe, certutil.exe).
- Szyfrowanie danych – eksfiltracja przez kanały SSL/TLS, których klasyczne EDR nie analizują w pełni.
Wniosek: infostealery są zoptymalizowane pod szybkość, dyskrecję i adaptację. Wykorzystują techniki, które utrudniają klasycznym systemom detekcji rozróżnienie legalnej aktywności od ataku.
- Dlaczego infostealery są tak skuteczne?
Infostealery nie bez powodu stały się jednym z najgroźniejszych narzędzi w arsenale cyberprzestępców. Ich skuteczność wynika z połączenia szybkości działania, trudności detekcji oraz dostępności w podziemnej ekonomii cybercrime.
- Krótki czas działania – model „smash-and-grab”
- Infostealer nie potrzebuje tygodni, aby wyrządzić szkody – działa w ciągu minut.
- Od infekcji do eksfiltracji danych często mija mniej niż 5 minut.
- Nawet jeśli EDR/SOC zareaguje, dane są już poza organizacją.
- Trudności detekcji w klasycznych AV i EDR
- Działają jako fileless malware, uruchamiając się w pamięci.
- Używają szyfrowanych kanałów HTTPS, DoH czy komunikatorów, co utrudnia inspekcję ruchu.
- Przemycają się w legalnych procesach (np. PowerShell, Chrome, Teams).
- Wykorzystanie legalnych narzędzi (LoL – Living off the Land)
- Infostealery unikają podejrzanych binarek – zamiast tego korzystają z wbudowanych narzędzi systemowych.
- Dla EDR wygląda to jak zwykła administracyjna aktywność użytkownika.
- Ekonomia podziemia – Malware-as-a-Service
- Infostealery dostępne są na forach w modelu subskrypcji SaaS – każdy może je „wynająć”.
- Panel zarządzania w przeglądarce pozwala początkującym cyberprzestępcom uruchamiać kampanie bez zaawansowanej wiedzy.
- Skala zagrożenia rośnie lawinowo, bo próg wejścia jest minimalny.
- Ciągła ewolucja i polimorfizm
- Kod infostealerów jest regularnie aktualizowany, aby omijać nowe reguły detekcji.
- Polimorfizm sprawia, że każdy wariant wygląda inaczej – sygnatury szybko tracą sens.
Wniosek: infostealery łączą prędkość, kamuflaż i masową dostępność, dzięki czemu są wyjątkowo trudne do zatrzymania tradycyjnymi metodami. To sprawia, że skuteczna obrona wymaga wielowarstwowego podejścia i proaktywnej detekcji.
- Konsekwencje biznesowe ataków
Infostealery nie są „tylko” technicznym problemem IT – ich skutki uderzają bezpośrednio w biznes, reputację i ciągłość działania organizacji. Kradzież danych uwierzytelniających lub tokenów sesyjnych potrafi uruchomić całą lawinę incydentów wtórnych, które mogą być dużo groźniejsze niż sama infekcja początkowa.
- Kradzież danych logowania do systemów i aplikacji SaaS
- Infostealer wyciąga hasła z przeglądarek i klientów pocztowych.
- Cyberprzestępcy przejmują dostęp do M365, Google Workspace, CRM czy ERP.
- Rezultat: pełna kompromitacja systemów krytycznych i wyciek danych klientów.
- Przejęcie tożsamości w chmurze i ataki na łańcuch dostaw
- Skradzione tokeny sesyjne pozwalają ominąć MFA i logować się jak uprawniony użytkownik.
- Atakujący mogą wykorzystać konta developerskie, by wprowadzić malware do repozytorium kodu.
- Efekt: incydent przenosi się na partnerów i klientów (supply chain attack).
- Utrata danych finansowych i kryptowalutowych
- Portfele kryptowalut i aplikacje płatnicze są jednym z priorytetowych celów.
- Organizacje fintech, e-commerce i gamingowe są szczególnie narażone na kradzieże środków.
- Sprzedaż danych w dark web
- Skradzione zestawy credentiali trafiają na fora i marketplace’y cyberprzestępcze.
- Dane jednego pracownika mogą być wykorzystywane w wielu atakach przez różne grupy (credential stuffing, BEC, phishing secondary).
- Koszty reputacyjne: spadek zaufania klientów, ryzyko sankcji regulacyjnych (np. RODO).
- Dalsza eskalacja ataków
- Infostealer często działa jako wejście do większej kampanii: ransomware, szpiegostwa przemysłowego czy exfiltracji danych na dużą skalę.
- Pierwszy incydent to dopiero początek – dane mogą być wykorzystywane miesiącami.
Wniosek: skuteczny atak infostealerem oznacza bezpośrednie straty finansowe, utratę zaufania klientów oraz ryzyko regulacyjne. To nie incydent techniczny, lecz strategiczne zagrożenie biznesowe.
- Scenariusze obrony przed infostealerami
Skuteczna obrona przed infostealerami wymaga wielowarstwowego podejścia (Defense-in-Depth). Pojedyncze narzędzie nie zatrzyma zagrożenia, które działa szybko, ukrywa się w legalnych procesach i eksfiltruje dane kanałami trudnymi do monitorowania. Poniżej zestaw najważniejszych scenariuszy ochrony.
- Wzmocnienie endpointów (EDR/XDR + izolacja przeglądarki)
- Wdrożenie EDR/XDR z analizą behawioralną i detekcją w pamięci (in-memory).
- Zastosowanie izolacji przeglądarki (sandbox, VDI, konteneryzacja) dla dostępu do aplikacji SaaS.
- Automatyczne izolowanie hosta w przypadku podejrzanej aktywności.
- Ochrona tożsamości (MFA, ZTNA, monitoring sesji i tokenów)
- Obowiązkowe MFA dla wszystkich aplikacji krytycznych.
- ZTNA z kontrolą kontekstu (urządzenie, lokalizacja, czas, ryzyko).
- Monitorowanie i unieważnianie skradzionych tokenów sesyjnych.
- Segmentacja i ograniczenie przywilejów (least privilege)
- Ograniczanie praw administratora tylko do niezbędnych przypadków.
- Mikrosegmentacja sieci, by ograniczyć lateral movement po infekcji.
- Polityki just-in-time access dla kont uprzywilejowanych.
- Kontrola kanałów eksfiltracji
- Proxy i firewalle nowej generacji (NGFW) z inspekcją SSL/TLS.
- DLP i NDR do wykrywania anomalii w ruchu sieciowym i blokowania wycieku danych.
- Monitorowanie nietypowego wykorzystania aplikacji typu Telegram/Discord w ruchu korporacyjnym.
- Threat hunting i analiza IOC/IOA
- Proaktywne wyszukiwanie oznak infekcji w logach (IOC – Indicators of Compromise).
- Analiza zachowań (IOA – Indicators of Attack) – np. nieautoryzowany dostęp do credential stores.
- Włączenie threat intelligence w SOC, by szybko reagować na nowe warianty stealerów.
- Edukacja użytkowników i symulacje phishingowe
- Szkolenia z rozpoznawania phishingu i malvertisingu.
- Regularne kampanie symulacyjne, by zwiększać czujność pracowników.
- Komunikacja: „najsłabsze ogniwo” to wciąż człowiek – i to właśnie jego świadomość ogranicza skuteczność ataków.
Wniosek: skuteczna obrona przed infostealerami to połączenie technologii (EDR/XDR, ZTNA, DLP), procesów (threat hunting, segmentacja) i ludzi (edukacja, świadomość). Tylko wtedy można realnie zminimalizować ryzyko kradzieży danych i przejęcia tożsamości w chmurze.
- Rekomendacje strategiczne dla CISO i SOC
Infostealery nie są incydentem technicznym, który można rozwiązać „łatką” – to systemowe zagrożenie, wymagające zmian w podejściu do bezpieczeństwa. CIO, CISO i menedżerowie SOC muszą traktować je jako priorytet strategiczny w polityce cyberodporności.
- Defense-in-Depth jako fundament
- Buduj wielowarstwową ochronę: EDR/XDR na endpointach, NGFW i NDR w sieci, CASB i CNAPP w chmurze, ZTNA i IAM w warstwie tożsamości.
- Każda warstwa powinna nie tylko reagować, ale również korelować dane z pozostałymi systemami.
- Automatyzacja reakcji – SOAR + AI
- Ataki infostealerów są szybkie, dlatego czas reakcji musi być liczony w sekundach.
- SOAR zintegrowany z EDR/XDR powinien automatycznie izolować hosta, resetować sesję w chmurze czy blokować konto.
- AI i ML wspierają SOC w wykrywaniu anomalii niewidocznych dla klasycznych reguł.
- Priorytet: ochrona tożsamości i sesji
- Traktuj dane logowania i tokeny jako najcenniejszy zasób.
- MFA musi być absolutnym standardem – nie opcją.
- Monitoruj użycie sesji i automatycznie unieważniaj tokeny po podejrzanych logowaniach.
- Rozwój kompetencji SOC
- SOC-analyst musi umieć prowadzić threat hunting pod kątem stealerów i analizować zachowania w logach (IOA).
- Szkolenia w zakresie analizy chmurowych IOC (np. logi M365, Google Workspace).
- Ćwiczenia typu purple teaming – sprawdzanie gotowości SOC na szybkie, ukierunkowane kradzieże danych.
- Edukacja i kultura bezpieczeństwa
- Buduj świadomość pracowników, że kliknięcie w link phishingowy może oznaczać utratę całej infrastruktury.
- Regularne testy i kampanie edukacyjne.
- Promuj kulturę „zgłaszaj, nie ukrywaj” – szybkie informowanie SOC o podejrzanych zdarzeniach zwiększa szansę reakcji.
- Współpraca i wymiana informacji
- Korzystaj z threat intelligence dostarczanego przez partnerów i branżowe ISAC-i.
- Wymiana informacji o nowych wariantach stealerów zwiększa szansę na ich szybką detekcję.
- Zacieśniaj współpracę z dostawcami chmury i integratorami – wiele ataków wymaga szybkiej reakcji po stronie usługodawców.
Wniosek: CISO i SOC muszą patrzeć na infostealery jako problem strategiczny, nie punktowy. Ochrona wymaga nie tylko inwestycji w narzędzia, ale przede wszystkim w procesy, kompetencje i kulturę bezpieczeństwa.
- Podsumowanie
Infostealery to jeden z najgroźniejszych trendów w cyberprzestępczości 2025 roku. Ich siła tkwi w szybkości działania, trudności detekcji i masowej dostępności w podziemnej ekonomii. W kilka minut potrafią przejąć dane logowania, tokeny sesyjne czy portfele kryptowalutowe i otworzyć cyberprzestępcom drzwi do całego ekosystemu organizacji.
Kluczowe obserwacje:
- Infostealery = cicha kradzież tożsamości cyfrowej – bez okupów, ale z potencjałem wielomiesięcznych konsekwencji.
- Największym celem są tożsamości i sesje w chmurze – bo to one dają realny dostęp do systemów krytycznych.
- Tradycyjne AV i EDR nie wystarczą – infostealery działają fileless, ukrywają się w legalnych procesach i eksfiltrują dane szyfrowanymi kanałami.
- Odpowiedzią jest wielowarstwowa obrona: EDR/XDR + ZTNA + DLP + NDR + SOC 24/7 zautomatyzowany przez SOAR.
- Kluczowym elementem jest świadomość pracowników – phishing i malvertising to nadal najczęstsze wektory infekcji.
Rekomendacja strategiczna:
Firmy muszą traktować infostealery jako zagrożenie systemowe, a nie incydent techniczny. Tylko połączenie technologii, procesów i ludzi daje szansę na realną odporność. To właśnie kultura bezpieczeństwa, wsparta inteligentną automatyzacją, decyduje, czy organizacja wyjdzie z ataku obronną ręką.
Wniosek końcowy: infostealery są symbolem nowej generacji cyberataków – dyskretnych, szybkich i trudnych do powstrzymania. Dlatego obrona musi być proaktywna, wielowarstwowa i oparta na krytycznym myśleniu analityków, a nie tylko na reaktywnej technologii.